piątek, 4 kwietnia 2014

58. Alina Krzywiec "Długa zima w N."


 Maria B. kobieta piękna, mama, żona i...kochanka. Z jednej  strony wzorowa pani domu, piekąca bułeczki w każdą niedzielę, z drugiej kobieta wamp, niezaspokojona erotycznie, szukająca ciągle nowych doznań. Wplątała się w romans z Aleksjejem W. prokuratorem , który gdy grunt zaczął palić mu się pod nogami, bo żona zaczęła coś podejrzewać wycofał się z płomiennego romansu.
 Maria nie była tym zachwycona. To ona mogła zmieniać mężczyzn, ale żeby mężczyzna porzucił ją ot tak, z dnia na dzień! Nie chciała się z tym faktem pogodzić.

 „Tęskniła za kimś, przy kim mogłaby być w pełni sobą, a wdawała się w grę, w której bycie  sobą było wręcz niedopuszczalne”

 Ratunkiem z całej tej sytuacji był awans męża i związany z tym wyjazd do miasteczka N. Tutaj małżonek B. miał rozwijać swoja karierę deweloperską. Niestety Maria nie potrafiła zakończyć swoich internetowych podbojów. Jako Madamme_83 podbijała dalej portal randkowy. To było jej życie, jej świat. Tutaj tworzyła rzeczywistość, w której była panią swojego losu, a poza tym czekała, aż ponownie napotka w sieci Aleksjeja. Nie mogła mu wybaczyć nagłego rozstania.

  Nie polubiłam Marii, a wręcz mogę śmiało stwierdzić, że mnie denerwowała. Zawsze skoncentrowana tylko na swojej osobie, dbająca tylko o swoje dobro, potrzebująca ciągłych  pochwał za wszystko co robiła, bo inaczej traciła zapał do czegokolwiek. Musiała być na okrągło w centrum uwagi, mieć przewagę nad innymi, chciała non stop dominować, „mieć coś, czego mąż nie mógł mieć sam” np. drugiego wspólnego dziecka. To jej dodawało sił i upewniało, że jest lepsza. Z drugiej strony Misiek, jej mąż, zupełne przeciwieństwo Marii. Opiekuńczy, cierpliwy, zaradny, świata nie widzący poza swoimi skarbami: żoną i 4-letnią  córeczką. Ciągłe nieporozumienia między małżonkami, wybuchy złości Marii źle wpływały  na rozwój emocjonalny dziewczynki, która potrzebowała „normalnej matki”

 Pani Alina w bardzo dokładny sposób przedstawia portrety psychologiczne zarówno pierwszo jak i drugoplanowych bohaterów, co jest wielkim atutem tej powieści. Świetnie kreuje obraz polskiej wsi, gdzie wszyscy wszystko wiedzą o wszystkich. Gdzie listonosz czyta potajemnie korespondencję mieszkańców, żeby móc ich później szantażować,  a pani sprzedawczyni ze spożywczaka zna wszystkie najświeższe plotki o tym, kto, co i kiedy zrobił i doszukuje się w nich sensacji.
 Dodatkowo wielkim plusem jest włączenie do fabuły wątku kryminalnego, który nadaje książce rozpędu ,wzbudza w czytelniku ciekawość i dreszczyk emocji. Punkt kulminacyjny powieści  był dla mnie zupełnym zaskoczeniem. Myślę, że lekki, przyjemny styl pisania autorki, kontrowersyjne wątki, i wspaniale wykreowani bohaterowie urzekną wielu czytelników i spowodują, ze książka na długo zostanie w ich pamięci.

 Książkę przeczytałam w wersji e-book
 Papierowa wersja
 Ilość stron: 206
 Wydawnictwo: Świat Książki
 Rok wydania: 2013

                                         Moja ocena: 7/10
 

                             Książkę przeczytałam  w ramach wyzwań:

    „Polacy nie gęsi...”, „Z półki 2014” , „Czytamy powieści obyczajowe”
   „Rekord 2014”, , „Historia z trupem”,  „W prezencie”, „Debiuty pisarskie”,"Klucznik"

23 komentarze:

  1. Chętnie, a wręcz bardzo chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak się zastanawiam już jakiś czas nad tą książką i jakoś nie mogę się zdecydować

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że ten obraz polskiej wsi na pewno trafiłby w mój gust, wprawdzie jakbym miała w takiej mieszkać, to pewnie szlag by mnie trafił prędzej czy później, ale czytać o nich mogę. Z tego, co piszesz, wnioskuję, że do bohaterki też bym nie pałała sympatią, ale dobrze, że wzbudza emocje, nawet jeśli skrajne, wtedy książkę się dłużej pamięta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli znajdę tę książkę w bibliotece, przeczytam. Ale mam przeczucie, że ta Maria bardzo, bardzo będzie mnie denerwowała, nie cierpię takich osób jak ona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo się cieszę, że tak pozytywnie oceniasz tę książką, ponieważ jakiś czas temu otrzymałam ją w prezencie od pewniej osoby i wiele to dla mnie znaczy. Mam nadzieję, że przypadnie mi do gustu, ale na szczęście tego niebawem się dowiem,

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie jestem pewna, czy doczytałabym tę książkę do końca. Nic nie odrzuca mnie tak od lektury jak irytujący bohaterowie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobre portrety psychologiczne plus wątek kryminalne i zaskakująca fabuła- pisze się na tą lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Za każdym razem po przeczytaniu Twoich recenzji jestem ogromnie zachęcona do zapoznania się z ocenianą przez Ciebie pozycją. Moja lista "must read" stale się wydłuża...

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię czytać o polskiej wsi i z chęcią bym się skusiła na tę książkę. Plusem jest także kreacja postaci. Szkoda tylko, że nie polubiłaś głównej bohaterki...

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaintrygowałaś mnie tą powieścią... Co prawda nie lubię książek, w których główny bohater działa na nerwy, ale myślę, że w tym przypadku mogłabym to przeżyć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie dziwię się, że nie polubiłaś głównej bohaterki. Z Twojej recenzji wynika, że i mnie ona nie przypadnie do gustu, ale z książką chętnie się zapoznam. Liczę na to, że Maria B. dostanie nauczkę :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że mogłaby mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznam, że nie słyszałam o tej autorce. Z chęcią ją poznam.

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam czytać te Twoje opinie :) myślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać!

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka raczej nie dla mnie. Nie przepadam za takimi powieściami, w dodatku zdążyłam znielubić główną bohaterkę już dzięki Twojej recenzji - pewnie rzuciłabym książką o ścianę, gdyby przyszło mi się bliżej poznać z Marią.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Wcale się nie dziwię, że nie polubiłaś głównej bohaterki. Już z Twojego opisu wyłania się obraz bardzo zapatrzonej w siebie osoby. Mimo to coś mnie do tej książki ciągnie i chętnie ją przeczytam. Może to ta okładka...

    OdpowiedzUsuń
  17. W pierwszej chwili myślałam, że to zagraniczna książka. Wydaje się ciekawa, skuszę się z chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo mi się podoba zdjęcie z okładki.

    Fabuła wydaje się ciekawa: mała społeczność, tajemnice, wątek kryminalny, ciekawi bohaterowie. Do takich książek nie trzeba mnie zachęcać. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Założę się, że głównej bohaterki sama również bym nie polubiła, jednak książkę mogłabym przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy by się na nią nie skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytałam książkę "Kolebka" autorki, a powieść "Długa zima w N." poszukuję od dłuższego już czasu.

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetna recenzja, ale książka chyba nie jest dla mnie :) tym razem odpuszczam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dlaczego "zima w N.", "Maria B."...? Taki szczegół, ale wolałabym, żeby autorka nie używała tych inicjałów;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...