Chciałabym bardzo podziękować Sosence http://ciszaczasija.blogspot.com,
a także Korci/Kornelii http://korcimnieczytanie.blogspot.com
za nominowanie mnie do zabawy Liebster Blog Award.
Podaję odpowiedzi na Wasze pytania.
Zestaw pytań od Korci/ Kornelii:
- Jaka jest Twoja ulubiona książka i dlaczego?
Nie mogę jednoznacznie
odpowiedzieć na to pytanie. W całym swoim życiu czytałam mnóstwo
książek godnych uwagi, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie.
Są to w dodatku książki z różnych gatunków literackich.
Począwszy od „Dzieci z Bullerbyn, poprzez książki o Panu
Samochodziku, „ Krzyżaków”, Trylogię, Biblię, do tych które
obecnie czytam, a więc książki Joudi Picoult, Magdaleny
Witkiewicz, Gillian Flynn.
2. Czym się kierujesz przy wyborze
lektury?
Kiedyś czytałam to co wpadło mi
w ręce. Obecnie dostosowuję książki, które chcę przeczytać do wyzwań czytelniczych, w których
biorę udział.
3. Opisz siebie w kilku zdaniach.
Wysoka, szczupła blondynka,
pogodna, nie potrafiąca usiedzieć w miejscu, co wielokrotnie utrudnia mi czytanie. Kochająca
książki, muzykę różnego rodzaju, sport i podróże. Uwielbiam słodycze i herbatę.
Cieszę się gdy mogę w jakiś sposób pomóc innym... Niestety jestem nerwowa , często
zbyt mało pewna siebie, co utrudnia mi podejmować szybko różnego rodzaju decyzje i bardzo
krytyczna w stosunku do swojej osoby.
4. Jak spędzasz wolny czas?
A co to jest wolny czas??:)
Niestety mam go bardzo mało.
Właściwie są to wykradzione chwile z całego mojego zawalonego pracą i obowiązkami dnia. Lubię
wtedy oczywiście CZYTAĆ. Poza tym gram w piłkę nożną z moimi chłopakami, jeżdżę na
rowerze.
5. Jakie jest Twoje największe
literackie zaskoczenie?
Nic mi nie przychodzi do głowy.
6. Dlaczego prowadzisz blog?
Zaczęłam go prowadzić, ponieważ
nie miałam z kim porozmawiać na temat przeczytanych książek. W moim otoczeniu prawie
nikt nie lubi czytać. W obecnej chwili nie potrafię już zrezygnować z jego prowadzenia. Za
dużo ciekawych osób poznałam w ten sposób. Z niektórymi utrzymuję stały kontakt i przykro
byłoby mi zrywać z nimi znajomość. Poza tym dowiedziałam się o wielu ciekawych autorach i
książkach, o których nie miałam wcześniej zielonego pojęcia.
7.
Z którym autorem chciałabyś odbyć rozmowę w cztery oczy?
Gdyby
żył, to z Józefem I. Kraszewskim.
8. Jaka
jest Twoja ulubiona potrawa?
Żurek
9. Kto
jest Twoim wzorem, idolem?
Wzorem
był dla mnie
dziadziuś, który niestety niedawno zmarł.
10. Jakie masz zdanie na
temat telewizji.
Wszystko jest dla
ludzi, tylko z umiarem. Uważam, że warto zrelaksować się oglądając
dobry film, teleturniej, lub program rozrywkowy. Jednak nie popieram spędzania
większości czasu przed szklanym ekranem i bezcelowe wlepianie się
w niego, dla zabicia nudy. Denerwuje mnie również nadmiar reklam.
- Czy chciałabyś zmienić coś w sobie lub swoim życiu?
Męża??
Hi, hi. Nie, oczywiście żartowałam!!
Hi, hi. Nie, oczywiście żartowałam!!
Chciałabym zaakceptować siebie taką, jaka jestem. Mieć więcej pewności siebie i nie być osobą pedantyczną. Umieć czasem machnąć
ręką na niektóre sprawy, po prostu wyluzować.
Zestaw pytań od Sosenki:
1.Gdybyś miała przeprowadzić jeden,
jedyny wywiad z ważną dla Ciebie osobą, kto by to był i dlaczego?
Z Janem Pawłem II. Chciałabym
uzyskać odpowiedzi na bardzo dla mnie ciekawe, a zarazem trudne pytania dotyczące wiary,
Boga itp.
2. Najbardziej wymarzona podróż
Twojego życia, to podróż do...
Afryki
3.Gdybyś mogła spędzić jeden
dzień z którymś z bohaterów powieści, kto by to był?
Uzasadnij.
Nikt mi nie przychodzi na myśl.
Nikt nie wywarł na mnie takiego wrażenia, żebym chciała z nim spędzać wolny czas.
4.Z czym kojarzy Ci się
dzieciństwo?
Z kartkami żywnościowymi, fiatem
126p, zabawą w scyzoryk i wyścigi kapsli, grą w klasy, czytaniem książek na drzewie i
spędzaniem każdej możliwej chwili na podwórku:)
5.Gdybyś była skazańcem i miała
zjeść ostatni posiłek w życiu, jakie danie by to było.
Żurek i pierogi z kapustą i
grzybami.
6. Gdybyś mogła cofnąć się w
czasie, to do jakiej epoki, lat? A może wolisz czasy współczesne?
Lubię czasy współczesne, bo żyje
się w nich wygodnie. Mimo wszystko chciałabym cofnąć się do
czasów za panowania Piastów. Z chęcią zobaczyłabym jak wtedy
wyglądał nasz kraj.
7.Które święto lubisz najbardziej
?
Święta Wielkanocne
8.Ulubiona pora roku?
Lato
9.Jesteś przesądna?
Nie!
10.Natura którego zwierzęcia jest
Ci najbliższa?
Chyba musiałabym kilka zwierząt
połączyć w jedno: mrówkę, psa, kota, kurę:)
11.Wolisz dzień, czy noc?
Cisza, błogi spokój, nikt mi już
głowy nie zawraca,ciemność- NOC
Jeszcze raz serdecznie dziękuję, że mogłam odpowiedzieć na Wasze pytania. A teraz moje pytania:
1. Jaki preferujesz styl ubierania?
2. Która książka w ostatnim czasie bardzo Cię zaintrygowała,zafascynowała? Jeśli chcesz napisz dlaczego?
3. Wolałabyś mieszkać na wsi, czy w mieście? Dlaczego?
4. Czy robisz w swoim życiu to, o czym zawsze marzyłaś? (praca, nauka)
5.Jeśli miałabyś możliwość zmiany swojego imienia, to na jakie byś je zamieniła?
6.Co denerwuje Cie najbardziej u współczesnych ludzi?
7. Czy w swoim życiu miałaś, masz jakieś ciekawe hobby, zbierasz jakieś przedmioty?
8. Które miasto w Europie najchętniej byś zwiedziła?
9.Czego nigdy w życiu byś nie zrobiła?
10. Sytuacja którą na zawsze chciałabyś zachować w pamięci to...?
11.Twoja największa wada to...?
Nominowane przeze mnie blogi to:
Ciekawa pytania i odpowiedzi, wydajesz się bardzo sympatyczną osobą :) Dziękuję za nominację, postaram się wkrótce odpowiedzieć na pytania, choć niektóre pewnie sprawią mi trochę problemu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo:)
UsuńWłaśnie miałam powiadomić Cię e-mailem o mojej nominacji:)
Serdecznie pozdrawiam!!
Dziekuje za nominacje :) Bardzo ciekawe pytania i odpowiedzi, można się z nich wiele o Tobie dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo,że w ten sposób możemy poznać się bliżej. Również mnie uprzedziłaś:) Czekam na Twoje odpowiedzi:)
UsuńFajne odpowiedzi :) Karteczki do segregatora i ,,Dzieci z Bullerbyn".. Tak to było niezapomniane dzieciństwo :))
OdpowiedzUsuńChciałam nominować Cię do zabawy, ale zauważyłam, że również zostałaś wyznaczona przez Korcię:)
Usuńciekawe odpowiedzi. dziwię się tylko, że lubisz Wielkanoc - ja nie lubię tych świąt :)
OdpowiedzUsuńKiedyś ich bardzo nie lubiłam. Zmieniło się to, jak zrozumiałam ich znaczenie:)
UsuńCiekawe rzeczy piszesz ciekawe. Sporo można się dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację- w wolnej chwili odpowiem na Twoje pytania :)
Ciekawa jestem Twoich odpowiedzi:)
UsuńCiekawe odpowiedzi, gratuluję nominacji. I jeszcze jedno, ja również kocham ,,Dzieci z Bullerbyn", zaraz po ,,Ani z Zielonego Wzgórza" moja ukochana książka z dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Tak Ania również jest niezapomniana lekturą. "Tajemniczy ogród","O psie, który jeździł koleją" przygody Tomka Wilmowskiego, itd. itd.mogłabym uzo pozycji jeszcze wymieniać:)
UsuńŚwietne odpowiedzi. Ja także uwielbiam żurek i pierogi z kapustą i grzybami. :D
OdpowiedzUsuńJeszcze dużo potraw miałam na myśli, bo jestem łasuchem:)
UsuńNiestety więcej nie można było wypisać:)
Ja wolę od lata wiosnę, bo nie jest tak za ciepło, ale chyba też wolę noc od dnia... chociaż noc bywa pesymistyczna. A pierogi jem tylko ruskie i z mięsem. Chociaż z owocami czasem też :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zaproszenie do zabawy! Oto link do moich odpowiedzi: http://miqaisonfire.wordpress.com/2013/06/26/349-blogowa-zabawa-liebster-blog-award-2/
Szybciutko odpowiedziałaś na moje pytania. Już lecę zobaczyć!!
UsuńMiło , że dzięki tym pytaniom i odpowiedziom mogłam poznać Cię nieco bliżej.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że to fantastyczny rodzaj zabawy, choć nie ukrywam, że niektóre pytania były dla mnie trudne i musiałam chwilkę się zastanowić:)
UsuńGratulacje za wyróżnienie...
OdpowiedzUsuńCiekawie się czyta odpowiedzi...
Dziękuję:):)
UsuńI znowu znalazło się kilka podobieństw:) Też jestem niezbyt pewna siebie, nerwowa, kocham słodycze...:) Jednak ja dla odmiany wolę Boże Narodzenie:)
OdpowiedzUsuńPytania przypisałaś nam odwrotnie, ale nie ma to wielkiego znaczenia, liczą się odpowiedzi:) Gorące pozdrowienia!
Upss, powinnam jeszcze dodać, że jestem roztrzepana. Przepraszam, już zmieniłam:)
UsuńBoże Narodzenie również lubię, tylko przeraża mnie coroczne kupowanie prezentów, i większy szum, który robią w okół tych świąt, za czym nie przepadam!
Nic się nie stało:)
UsuńJa jakoś ulegam temu świątecznemu wariactwu i lubię kupować prezenty, ale trzeba przyznać, że te święta stały się ostatnio bardzo komercyjne.
Właśnie!!! I to jest przerażające!
UsuńSzczupła blondynka lubiąca słodycze? Zazdroszczę, u mnie słodycze i szczupła figura nie idą w parze :D
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje odpowiedzi, są bardzo szczere, to lubię. Poza tym, mamy podobne marzenie o Afryce i wspomnienia odnośnie dzieciństwa, chociaż ja dorzuciłabym jeszcze gumę Donaldówkę i słodki napój z saturatorów :-)
Przykro mi z powodu śmierci ukochanego dziadka.
Bardzo mi miło, że zajrzałaś do mnie po swoim powrocie:)
UsuńOj tak Donaldy!!! Zapomniałam. I jeszcze oranżada w woreczkach ze słomką!!
Staram się odpowiadać szczerze, zresztą nie znoszę kłamstwa!
Ta moja figura to chyba efekt moje nadpobudliwości ruchowej:):)
Zmroziło mi krew czytając odpowiedź na 9 pytanie, ponieważ mój dziadek był niesamowitym człowiekiem, był dla mnie wzorem i też niedawno odszedł, a myślałam, że będzie zawsze...
OdpowiedzUsuńTak, to pokolenie żyło w innych czasach, było inaczej wychowywane, inne wartości były dla nich ważne. Mogło być dla nas prawdziwym wzorem. Przykro mi z powodu Twojego dziadziusia. Mój miał 91 lat.
UsuńPoza tym z Twoich odpowiedzi wynika, że jesteś bardzo mądrą, pozytywnie nastawioną do życia osobą.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo:) Ogromnie mi miło:):)
UsuńŚwietne odpowiedzi:) Fiat 126p - do dzisiaj mam z nim wspomnienia:) Kiedyś moja mama przyjechała po mnie do szkoły tym autkiem, okazało się, że moim kolegom i koleżankom z podstawówki uciekł autobus szkolny, a było ich sześcioro i mieszkali na jednej z okolicznych wiosek, gdzie mieszkała moja babcia i akurat miałyśmy ją odwiedzić z mamą. Długo nie myśląc zapakowałyśmy całe towarzystwo do fiata i ruszyliśmy wszyscy w drogę. Jechaliśmy ściśnięci jak sardynki, ale za to było bardzo wesoło. Zatrzymała nas drogówka, panowie policjanci jednak byli na tyle mili, że postanowili przenieść część towarzystwa do radiowozu, z czego wywiązała się kłótnia, bo każde z dzieci chciało się nim przejechać:)Na miejscu policjant nie mógł się powstrzymać od śmiechu i powiedział, żeby następnym razem wynająć autobus:)To były czasy:)
OdpowiedzUsuńSuper historia!
UsuńI pomyśleć, że ukochany fiacik z powrotem staje się popularny, tym razem jako zabytek. Niezniszczony egzemplarz można sprzedać za niemałe pieniądze.
Dziękuję, Agusiu, za nominację:) Postaram się odpowiedzieć jak najszybciej:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobały Twoje odpowiedzi, Aguś. Bardzo bym chciała poznać Cię kiedyś "w realu":)
UsuńJa również Paulinko:) Może kiedyś zorganizujemy spotkanie, Ty, Aga, Asymka, Ja i inne blogerki. Szkoda, że wszystkie mamy do siebie tak daleko:)
UsuńKurcze, szczerze mówiąc też o tym pomyślałam, jak czytałam Twoje odpowiedzi - o spotkaniu, które kiedyś mogłybyśmy zorganizować. Pamiętajmy - nie ma rzeczy niemożliwych!:)
UsuńSuper! Bardzo chciałabym Ciebie i Paulusię poznać:)
UsuńI inne dziewczyny również!:)
Też jestem nerwowa i brak mi pewności siebie, więc widzę, że mamy podobne usposobienie. Również kocham lato i dla mnie mogłoby być ono cały rok. Swojego dziadka natomiast nie znałam, gdyż umarł jak miałam niecały roczek, ale moja babcia była dla mnie wielkim autorytetem. I również uwielbiam noc za to, że daje mi ciszę i spokój ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne odpowiedzi. Z przyjemnością mi się je czytało.
Dużo wspólnych cech mamy i gust czytelniczy bardzo podobny. Cieszę się ogromnie Cyrysiu:)
UsuńDziękuję za nominację, w zasadzie to pierwszy raz biorę w tym udział :)
OdpowiedzUsuńO, nie wiedziałam. Myślałam, że to tylko ja jeszcze nie brałam udziału w tej zabawie:)
Usuńhm, też mam nominację i muszę na nią wreszcie odpowiedzieć. Wydajesz się być ciekawą osobą. :)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńCo to jest wolny czas? - to baaaaaardzo dobre pytanie.
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio zastanawiałam się, kiedy ostatnio zdarzyło mi się nudzić, albo nie mieć pomysłu na to, co by ze sobą zrobić. Nie przypomniałam sobie. Ale to chyba dobrze. :)
Pewnie, że dobrze Aniu! Ja codziennie zastanawiam się z czego zrezygnować, żeby zdążyć zrobić to co mam zaplanowane. Najgorsze, że najczęściej rezygnuję z mojej pasji-czytania:( Szkoda, że odpowiedzialny, zwykły człowiek nie może funkcjonować w odwrotną stronę. Rezygnować z obowiązków i pracy na rzecz przyjemności:).
UsuńEch, niestety - przyjemności zawsze na końcu. Na razie jeszcze aż tak bardzo nie narzekam, ale w przyszłości z pewnością czasu na czytanie czy blogi będzie dużo mniej.
UsuńBardzo, ale to bardzo lubię takie zabawy, można się wielu ciekawych rzeczy dowiedzieć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana za nominację! :)))
Aguuuuś nominowałam! udało mi się wyszukać blogi, a czy wezmą udział? nie wiem:)
Usuńhttp://agaaa006.blogspot.com/2013/06/dostaam-pytania-wiec-odpowiadam.html
Cieszę się Aguniu:)))
UsuńCiekawe odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńNoc - to również moja ulubiona pora dnia, a teraz, kiedy "mam wakacje", bo już nie będę musiała rano zrywać się wcześnie, żeby wyszykować Damiana do przedszkola, będę mogła sobie trochę dłużej posiedzieć i podelektować się błogą ciszą :)
Tak nareszcie chociaż masz odpoczynek od przedszkola, a ja od szkoły:)
UsuńSprawiasz niezwykle sympatyczne wrażenie. :)
OdpowiedzUsuńJa też, niezależnie od tego, jak bardzo lubię minione wieki, nie chciałabym do nich trafić na stałe.
Czemu akurat z Kraszewskim?
Dziękuje bardzo:)
UsuńW sumie nie wiedziałam kogo wpisać pod tym pytaniem. Uwielbiam książki Kraszewskiego, a szczególnie jego cykl "Dzieje Polski". Tak sobie pomyślałam, że mam kilka pytań odnośnie tamtych czasów, na które mógłby mi w ciekawy sposób odpowiedzieć. Później stwierdziłam, że z chęcią porozmawiałabym sobie jeszcze z W. Cejrowskim:)
Wygląda na to, że Kraszewski cieszy się ogromną popularnością w blogosferze. ;) Ja chętnie spytałabym, jak mu się udało napisać aż tyle powieści - dobę miał dłuższą? ;)
UsuńZ Twoich odpowiedzi wynika, że jesteś bardzo sympatyczną osobą :) W dodatku wysoka blondynka tak jak ja. Tyle tylko, że ja ostatnio straciłam całą pogodę ducha.
OdpowiedzUsuńMnie dzieciństwo kojarzy się z chodzeniem po drzewach, zabawami na trzepaku, graniem w gumę i klasy, rysowaniem kredami po betonie oraz wymienianiem się karteczkami (pierwsze lata podstawówki).
Kartek nie pamiętam, za to bardzo dobrze brązowego Fiata 125p, którego miał dziadek. Dlatego mówiłam na niego Dziadzia Brum Brum. Woził mnie nim do przedszkola, choć na piechotę było parę kroków. Samochodem trzeba było jechać naokoło i nadrabiać kawałek drogi. Ale robił tak, bo bardzo nie lubiłam przedszkola, szczególnie leżakowania. Wrrr...
Dziękuję bardzo:) Oj mnie też nachodzą takie momenty. Mam również dni kiedy minę mam smutną i dość wszystkiego. Życie nas nie rozpieszcza i ciągle dorzuca nowe problemy!
UsuńMój tata miał pomarańczowego Fiata 125 p:)
odpowiedzi szczere i naprawdę ciekawe... pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu! Również pozdrawiam:)
UsuńCieszę się, ze dzięki tej zabawia mogłam Cię lepiej poznać :) jakbyś czasem jechała do Afryki do nie zapomnij mnie zabrać ze sobą :D
OdpowiedzUsuńOczywiście, możemy jechać razem. A może ktoś jeszcze do nas dołączy:)
UsuńI ja też założyłam blog z podobnych powodów. Też nie mam z kim porozmawiać na temat przeczytanych książek, a tu w blogosferze się okazuje tyle jest interesujących osób czytających i dzielących się swoimi spostrzeżeniami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło wysoka blondynko wciąż się wiercąca.)
:):):) Również przesyłam serdeczne pozdrowienia!!!
Usuń